Cześć!

Często dostaje wiadomości, że lubicie czytać typowo lifestyl'owe posty, więc dzisiejszy taki będzie. Co w ostatnim czasie się u mnie działo? Może zacznijmy od początku. Podczas przerwy świątecznej z rodzicami i babcią byliśmy na kilka dni nad morzem. Wyjazd był bardzo udany, chociaż prawie cały poświęciłam na naukę do egzaminów gimnazjalnych, które już za 11 dni. Po powrocie znad morza, wszystkie trzecie klasy (w tym moja!) wyjechały na trzy dni do Węgierskiej Górki gdzie mieliśmy lekcje. Pomijając fakt, że lekcje nie należą do najprzyjemniejszych czynności w życiu, miło spędziłam tam czas. Niestety, ostatniego dnia moje gardło postanowiło się obrazić i brzmiałam jak chłopak podczas mutacji, zabawnie, haha. Ten tydzień (pięknej pogody!) przeleżałam w łóżku z laptopem rozwiązując testy, ucząc się i nadrabiając zaległości. Dzisiaj pierwszy raz wyszłam z domu po chorobie, a teraz pogoda postanowiła się na mnie obrazić! Ada, przestań marudzić!

Mam nadzieję, że przynajmniej u Was wszystko w porządku!

Ostatnio też nagrałam filmik - zapraszam do oglądania!