...The freezing taste, the silvery sip 

Cześć! Długo zastanawiałam się czy psuć ten post słowami, ale zdecydowałam, że czemu nie! Miałam zupełnie inny pomysł na to, co miało się pojawić dzisiaj (a właściwie już wczoraj) na blogu, ale niestety, ostatnio byłam na zdjęciach i osoba, która obiecała mi je przerobić olała sprawę, a ja zostałam bez mojego głównego narzędzia pracy - cóż, mówi się trudno. Jutro postaram się poprosić najlepszego znanego mi fotografa, aby poświęcił mi chwilkę i pomógł stworzyć coś fajnego, a dzisiaj mam dla Was 'mix zdjęć' z Tumblr'a (jeden z moich tutaj!). Uwielbiam to miejsce i jestem od niego uzależniona, więc mam nadzieję, że i Wam choć trochę taki post przypadnie do gustu. ;) Jako że zdjęcia są mało zimowe, chciałam dodać troszkę klimatu cytatem, który możecie zauważyć wyżej.